sobota, 17 sierpnia 2013
Starowice chcą odsunięcia wiatraków
Na wczorajszym zebraniu wiejskim w Starowicach Dolnych społeczność lokalna uchwaliła odsunięcie wiatraków od domów na minimalną odległość 2 km. Spotkanie miało burzliwy charakter. Prowadzący spotkanie sołtys, przewodniczący Rady Miejskiej i główny zainteresowany postawieniem elektrowni wiatrowych w Starowicach Dolnych i jednocześnie jedn z najbogatszych ludzi w gminie, Dariusz Gajewski, nie zgodził się na prowadzenie spotkania przez przewodniczącego Rady Sołeckiej. CDN
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sz. P. Sołtysie Starowic Dolnych odrobina kultury nie zaszkodziłaby nawet na wiejskim zebraniu. Perspektywa zarobienia pieniędzy zaślepiła Pana tak, że nie zauważył Pan, że na zabraniu byli zaproszeni goście z innych miejscowości (miasta) i należało zachować się jak na radnego przystało. Nie musi się Pan tak poniżać przed przedstawicielami firmy wiatrakowej, bo i tak Pana oszukają tak jak Pan oszukał mieszkańców wielu wsi. Firma wiatrakowa nie spodziewała się, że ktokolwiek ze wsi się wychyli, ponieważ powiedział Pan, że nie będzie problemów. Ludzie uważani przez Pana za "ciemną masę" potrafią walczyć o swoje. Dlaczego nie chce Pan odsunąć od wsi wiatraków? Czyżby planował Pan drugą strefę zabudowy farm wiatrowych, a co za tym idzie kolejną wycieczkę..?
OdpowiedzUsuń