czwartek, 8 sierpnia 2013

Nowinka rozmawia o wiatrakach

W Nowej Wsi Małej 6 sierpnia odbyło się, na wniosek Rady Sołeckiej, zebranie wiejskie. Na spotkanie w sali konferencyjnej firmy AgroAs zaproszono Burmistrza, radnych, Waldemara Kwiatkowskiego, sołtysa Młodoszowic i jednocześnie prezesa Stowarzyszenia, które zaskarżyło wszystkie decyzje środowiskowe wydane przez burmistrza w sprawie farm wiatrowych mających w nazwie "Bąków". Przybyła także liczna grupa mieszkańców Starowic oraz Starego Grodkowa. Pewnym zaskoczeniem było pojawienie się dwóch przedstawicieli inwestora, firmy Altiplano, w towarzystwie rosłego mężczyzny o sylwetce atlety.

Prowadzący spotkanie Zenon Niedopytalski przywitał gości, poprosił Burmistrza , aby usiadł przy stole konferencyjnym.
Zaznaczam na wstępie, że nie jesteśmy przeciwnikami wiatraków, ale zbyt bliskiej odległości od naszych domów – powiedział na wstępie -. Dwa miesiące temu dowiedziałem się o tym jaka będzie odległość wiatraków od naszych domów i jaka będzie ich liczba. Czy to jest według pana norma ? – zwrócił się do burmistrza. - Czy żyjemy w kraju demokratycznym? Pamiętam Pana z pierwszej kadencji. Pan stał za mieszkańcami, Pan z nami rozmawiał. Pytam jaki jest dzisiaj Marek Antoniewicz? Pan od 3 lat nie rozmawiał z nami. Proszę nie przekładać wszystkiego na pieniądze. Ja jestem za tym aby ta inwestycja powstała. Pan powinien dziś stać z wyborcami. Nie odwracać się . Pytam Pana czy to jest normalność? Nie rozmawiamy, czy to jest normalne?

Marek Antoniewicz próbował zabrać głos, jednak prowadzący spotkanie przypomniał, ze to on udziela głosu gościom
Wszystko było po cichu – kontynuował Zenon Niedopytalski. – Pan daje przyzwolenie sołtysom na branie prezentów!
W tym momencie głos próbował zabrać inwestor. Prowadzący przerwał mu pytaniem:
- A wy gdzie byliście przez 3 lata Teraz się pojawiliście?

Po czym zwrócił sie do Burmistrza:

A pan daje zgodę na to!

Następnie przekazał mikrofon burmistrzowi. Marek Antoniewicz stwierdził, że przedstawiał temat na zebraniu wiejskim w roku 2009 i zapowiedział wówczas spotkanie z inwestorem w tej sprawie.
Początek inwestycji związanej z elektrowniami wiatrowymi miał miejsce w roku 2006, kiedy Rada Miejska zmieniła plan zagospodarowania przestrzennego. Niedopytalski też zatwierdzał ten plan. Kiedy wydaje się raport oddziaływanie na środowisko to są pewne procedury – oznajmił burmistrz. – Ja wydałem zgodę na 78 lokalizacji,12 lokalizacji wydaje dyrektor regionalny ochrony środowiska. Cała kwestia była przedstawiana. Proszę nie mówić ze to po cichu.

Wypowiedź burmistrza szybko skomentował Zenon Niedopytalski:

- A ja widzę, ze Pan idzie po łebkach. Niech Pan nie mówi,ze był wywiad środowiskowy. Oni przyjechali w 2009 i powiedzieli: będziecie znać lokalizacje. Pan jako gospodarz powinien tu być. Ja się nie bawię w politykę. Tak się nie robi. My stąd nie wyjedziemy, my tu mamy swój dobytek. Chodzi pan jak w kamizelce firmy wiatrakowej. W Skarbimierzu wójt też chciał wiatraki, ale się rada nie zgodziła. Odsuń pan to,daj nam spokojnie żyć. Pan idzie po łatwiźnie zebrać firmy, które się pchają drzwiami i oknami, żeby stawiać wiatraki. Niech pan nas nie zamienia na pieniądze. Ta firma się stad wyniesie. A my zostaniemy. Pan powinien jak ojciec gminy stać przy dzieciach. Pan pomylił drogę.
Następnie zwrócił się do radnych:
O czym Wy tam na tej radzie rozmawiacie? O tym po której stronie drogi ma stać przystanek w Kobieli? Wy nas reprezentujecie. Pamiętajcie o rzeczach ważnych.



cdn





5 komentarzy:

  1. Kiedy?czekam z niecierpliwoscia

    OdpowiedzUsuń
  2. I już jest prawie koniec jutra:-(((

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje za zainteresowanie. Na spotkaniu padały poważne zarzuty np. nt. okłamywania mieszkańców gminy przez funkcjonariuszy publicznych... Trzeba wiec kilka razy sprawdzic. Zapewniam, ze materiał będzie tak ciekawy, że wynagrodzi trochę dłuższy czas oczekiwania.

    OdpowiedzUsuń
  4. No cóż,cierpliwie czekam.

    OdpowiedzUsuń