Śmieci. Będziemy drugą Warszawą?

Nowe miało przyjść od 1 lipca. Wiadomo o tym było od 1,5 roku. Dla wielu samorządów czas na przygotowanie do rewolucji śmieciowej okazał się niewystarczający. Właśnie pojawiły się w mediach informacje, że urzędnicy w Brzegu nie dali sobie rady i nowe przyjdzie dopiero we wrześniu. A jak jest w Grodkowie?

Jak zwykle same problemy. Były kłopoty z prawidłowym sformułowaniem uchwały śmieciowej, w końcu weszła w życie w połowie maja. Mniej więcej dwa tygodnie po tym, kiedy zakończyło się zbieranie od mieszkańców tzw deklaracji śmieciowych sporządzonych na jej podstawie. Samorządowe Kolegium Odwoławcze z pewnością będzie miało z tego powodu sporo pracy. O problemie nielegalności zbierania deklaracji pisaliśmy w tym poście.

Aby rewolucja śmieciowa mogła wejść w życie konieczne jest ogłoszenie przetargu na świadczenie usług wywozu i zbierania śmieci. Tę usługę w gminie będzie świadczyła tylko jedna firma.

Przetarg ogłoszono po wejściu w życie uchwały 17 maja, 44 dni przed dniem rewolucji śmieciowej.

Otwarcie ofert odbędzie się 27 czerwca 2013 roku o godzinie 10.30 w Urzędzie Miejskim w Grodkowie, ul. Warszawska 29, 49-200 Grodków, w sali nr 35 – trzy dni przed wskazanym w ustawie śmieciowej terminem zmian.

Nowe nie przyjdzie więc do Grodkowa 1 lipca. Zanim oferty zostaną ocenione, dokonany zostanie wybór, decyzja ogłoszona i nastąpi jej uprawomocnienie – minie kilka tygodni. Jeśli zostanie zaskarżona, na ostateczny wybór firmy poczekamy miesiące.

Kto może wygrać przetarg? Trudno się spodziewać, żeby była to któraś z naszych gminnych firm. Wygórowane warunki uczestnictwa w przetargu mogą sprawić, że w ogóle w nim nie wystartują.

Najprawdopodobniej przetarg wygra duża firma mająca bazę we Wrocławiu, która będzie mogła przez jakiś czas utrzymywać niskie ceny usług.

Z dokumentów przetargowych wynika, że śmieci będą odbierane na wsi raz w miesiącu, w mieście, w zależności od ich rodzaju, 0d 1 do 4 razy w miesiącu.

Mieszkańcy Grodkowa mogą więc czuć się tak jak warszawianie. Nowy stadion, rewolucja śmieciowa opóźniona, brakuje tylko metra...