piątek, 16 stycznia 2015

Pensja burmistrza


Na sesji w dniu 29 grudnia ustalano pensję burmistrza Grodkowa. Większością głosów przegłosowano nowe, wyższe o blisko 1500 złotych, wynagrodzenie wynoszące obecnie 11 tysięcy 730 złotych brutto. Przeciwko była radna Ewa Raczyńska, radny Piotr Kwiatkowski i radny Paweł Byjos. Radna Pawlak była nieobecna. Pozostali radni głosowali za wyższym wynagrodzeniem.


Kilka dni wcześniej, na połączonych komisjach w dniu 17 grudnia odbyła się ciekawa dyskusja na ten temat. Rozpoczęła ją przewodnicząca rady Jadwiga Demska, która odczytała informację o dotychczasowym wynagrodzeniu, które wynosiło 10 tysięcy 270 złotych. W skład wynagrodzenia wchodziło:
5200 zł wynagrodzenie zasadnicze
1900 zł dodatek funkcyjny
2130 zł dodatek specjalny
1400 zł dodatek stażowy.
(W powyższym wyliczeniu są nieścisłości – dane pochodzą notatek i nagrania z dyktafonu)

Następnie Jadwiga Demska odczytała propozycje nowego wynagrodzenia na kolejna kadencję burmistrza, czyli 11 tysięcy 730 złotych. W skład wynagrodzenia miało wchodzic:

6000 zł wynagrodzenie zasadnicze
2100 zł dodatek funkcyjny
2430 zł dodatek specjalny
1440 zł dodatek stażowy. (na sesji przegłosowano 1200)

Radna Demska powiedziała, ze obowiązkiem rady jest ustalenie wynagrodzenia burmistrzowi na początku kadencji i stwierdziła, że po 4 latach pracy podwyżka się należy. Radna Szuchta zaznaczyła, że zwyczajem każdej rady jest to, że ustala podwyżki dla burmistrza, i ze obecna rada też powinna to rozpatrzyć.
Radna Ewa Raczyńska powiedziała, żeby wysokość wynagrodzenia dla burmistrza porównać, do tego jakie mają burmistrzowie w gminach podobnych do Grodkowa.
Jadwiga Demska stwierdziła, że takie porównanie jest dziwne, bo takie gminy mogą być gorzej lub lepiej zarządzane, a nawet może być tak, że to te gminy patrzą na grodkowskie stawki. Radny Birecki zaproponował, aby nie porównywać wynagrodzeń w gminach, ale w przedsiębiorstwach, choćby rolnych,  albo nawet do Grodwiku, żeby zobaczyć ile zarabiają prezesi takich spółek, a burmistrz jest szefem gminy, czyli prawie jak właściciel firmy. Po czym dodał, że jaka płaca, taka praca, jeżeli ktoś jest dowartościowany finansowo, to się przekłada na jego zaangażowanie i że biorąc pod uwagę to na ilu spotkaniach, w ilu miejscach musi być burmistrz, należy to wynagrodzenie podnieść tym bardziej, że zasadnicze jest stosunkowo niskie, a to ono się liczy emerytury.
Radny Paweł Byjos powiedział, że średnie wynagrodzenie gospodarzy gmin w Polsce, zawyżane zresztą przez mazowieckie, śląskie i pomorskie, wynosi 10 tys. 500 zl. Zaproponował żeby oszczędzać obniżając urzędnikom pensje o 10 procent i najlepiej zacząć od burmistrza. Powiedział, ze wynagrodzenia, to w budżecie gminy spora kwota wynosząca ponad 3 mln złotych, gdyby obniżyć wynagrodzenia o 10 procent, duża suma zostałaby do zagospodarowania np. na inwestycje.
Radny Dariusz Gajewski powiedział, że burmistrz w wyborach odniósł czwarte z kolei zwycięstwo, ludzie oddali na niego głos, gmina jest w dobrej kondycji finansowej, to czy jest bezrobocie, to nie jest w gestii burmistrza. Zaznaczył, ze burmistrz zatrudnia blisko 350 osób - łącznie z oświatą. Zaproponował ustalić wynagrodzenie na 12 tysięcy 500 złotych.
Ewa Raczyńska odnosząc się do wypowiedzi radnego Gajewskiego powiedziała, ze mieszkała kilka lat w Polkowicach i tamtejszy gospodarz byl odpowiedzialny za stworzenie podstrefy ekonomicznej a przez to stanowisk pracy. Sa tam teraz m.in. tacy pracodawcy jak Volkswagen, czy CCC. Po czym zwróciła się do Dariusza Gajewskiego, zeby nie mówił, ze burmistrz nie jest odpowiedzialny za to, żeby gmina sie rozwijała i poprzez swoje urzędy stwarzała stanowiska pracy. Podkreśliła, ze  trzeba stworzyć taka wizje gminy, żeby te stanowiska powstały.
Gajewski odpowiedział, ze u nas strefa została utworzona i czekamy na inwestora. Ewa Raczyńska odpowiedziała, ze nie ma co czekać, tylko trzeba szukać. Gajewski odpowiedział, że burmistrz ściągnął dużo pieniędzy w formie funduszy unijnych. A obniżanie pensji w urzędzie o 10 procent skończy się utrata pracowników w urzędzie.

15 komentarzy:

  1. W końcu rzetelne informacje .Trudno uwierzyć , że takie rzeczy się dzieją./

    OdpowiedzUsuń
  2. W końcu niektórym otworzą się oczy

    OdpowiedzUsuń
  3. Zwyczajem obejmowania stanowiska dyrektora jest konkurs , a niektórzy piastowali to stanowisko bo im burmistrz przedłużył , bez ogłaszania konkursu , teraz można się odwdzięczyć

    OdpowiedzUsuń
  4. Boże co to jest ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem za obnizeniem stawki wynagrodzenia dla Burmustrza. Jaka praca taka placa, Grodkowianie nie maja mieszkan, bezrobocie my mieszkancy Gminy bidujemy brak ofert pracy nie mamy za co wykarmic dzieci a Burmistrz zarabia gruba kase i ma nas w 4literach!

    OdpowiedzUsuń
  6. Niech się więc pozwalniają ci którym sute sakiewki to jeszcze zbyt mało do zachęty w pracy,Grodków z tego powodu bardziej nie ucierpi skoro już tkwi w tym marazmie od lat.
    Widać,że nasi włodarze traktują miasto i gminę jako dojną krowę,krowę którą trzeba wydoić do cna bo jak się niedługo może okazać,zginie ona pod brzemieniem chybionych kontrowersyjnych inwestycji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Proponuję jeszcze dodać samochód z kierowcą i ochronę. Po tylu latach się należy, no i zawsze to przynajmniej dwa miejsca pracy (kierowca i ochroniarz).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oraz samolot, aby można było operować pomiędzy Beckum i Grodków

      Usuń
  8. Nawet jakby obniżyli o 30 % to mieliby pełno chętnych , gotowych do pracy.Więc może warto spróbować?

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że kolesiostwo utrzymane. Porównywanie burmistrza do szefa firmy czy walka z bezrobociem poprzez zatrudnianie 350 osób we własnym folwarku to jakis absurd. Brawo Pani Raczyńska. Mówi jak jest.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pazerność ,zero przyzwoitości

    OdpowiedzUsuń
  11. Nawet nie próbują zachować pozoròw ,zero przyzwoitości

    OdpowiedzUsuń
  12. Po co mieliby zachowywać pozory skoro łupią tą gminę od lat.Jedynie uwierać będzie tą klikę jak ropiejąca drzazga trzech nowych radnych,miejmy nadzieję że ten obecny twór pod wodzą przewodniczącej Demskiej owrzodzieje na tyle,że nie zaszkodzi już bardziej miastu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak to czytam, to czuję się jakbym wrócił do PRL. Jakie świetne pomysły ma nasza Rada, jacy oni mądrzy. A poza tym widać, kto nie jest w KLICE. Z tego co wiem to obecna pensja jest niemal taka sama jak Prezydenta Kędzierzyna Koźla, a nasz burmistrz dla nas nie zrobił NIC.

    "Co to za pan
    Tak kulturalnie opowiada
    Jak się stara ładnie siedzieć i wysławiać
    Ach co za ton co za ukłon
    Co za miara w każdym zdaniu
    I jakie mądre przekonania -ania-ania-ania-ania-ania"

    OdpowiedzUsuń
  14. Panie Birecki i cała reszta -> dzieci zabawiać!

    OdpowiedzUsuń