niedziela, 4 stycznia 2015

Sylwester na grodkowskim rynku

Jak co roku grodkowianie bawili się spontanicznie na rynku. W tym roku było wyjątkowo pięknie  -  dużo sztucznych ogni, ale jednocześnie  bardzo spokojnie i bezpiecznie.

W opinii osób postronnych  z roku na rok bawiących się przybywa. W tym roku miało być blisko 300 osób Przychodzą wraz z całymi rodzinami. W opinii mediów trzymających stronę obecnego burmistrza i finansowanych przez .... no właśnie nie wiadomo kogo, tych ludzi było kilkadziesiąt. Dowodem na to ma być jakiś filmik pokazujący niebo i wybrane fragmenty rynku. Zdjęcia z imprezy krążą nie tylko po You Tube, ale popularnych portalach społecznościowych.
Co aktywniejsi radni, którzy w porę zrozumieli blamaż gospodarzy gminy, i  ci obecni na Facebooku próbowali tłumaczyć się faktem, ze pracują od niedawna. Jeśli kogoś przekonało takie tłumaczenie, polecamy informacje medialne o tym jak nowy prezydent Opola zorganizował bal sylwestrowy na rynku. Obyło się samozradowego przepychu, ale jednak impreza była bardzo udana. Dla niewtajemniczonych burmistrz, członkowie rady gminy i najwięksi biznesmeni współpracujący z gmina widziani byli m.in na imprezie w Starowicach zorganizowanej w gminnym obiekcie.

6 komentarzy:

  1. Sylwester w Starowicach organizowany jest od kilkunastu lat i nigdy to nikomu nie przeszkadzało. Wydaje mi się, że każdy ma prawo iść tam gdzie mu się podoba, tym bardziej jeśli idzie tam prywatnie i płaci za taką przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To udostępnij fakturę, jak jesteś tak dobrze poinformowany.

      Usuń
  2. nie rozliczajcie innych bo sami będziecie rozliczani chodzi mi o prywatnie co kto robi i gdzie się bawi ,wreszcie przestańcie się czepiać bo to już robi się nie smaczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę nie kłamać, ze ktoś tam się czepia. To, gdzie sie bawi władza i za czyje pieniądze jest bardzo ważne. Transparentność to się nazywa... Bo władza która bawi się u biznesmena albo biznesmen bawiący sie z władza oznacza prędzej czy poźniej zobowiązania. Monitorowanie tego jest bardzo ważne. A media powinny sie zajmować własnie pilnowaniem takich rzeczy, a nie lansowaniem "czlowieka renesnasu", czy kobiety z "duży zapasem energii" .

      Usuń
    2. Media? Nazywamy bloga prowadzonego przez sfrustrowanych kandydatów na radnych i burmistrza mediami? To chyba żart.

      Usuń
    3. Na naszym gminnym podwórku wszyscy dokładnie znamy i te powiązania i te osoby więc nic się nie ukryje i nie ma prawa ukryć,a jeśli ktoś ma inne zdanie powinien zmienić zawód na bardziej skromny i nie podlegający publicznej krytyce,np.stróża nocnego.

      Usuń