Gmina Grodków boryka się z ogromnym bezrobociem. Co piąty mieszkaniec
w wieku produkcyjnym pozostaje bez pracy. Część mieszkańców znalazła
zatrudnienie za granicą, znaczna część dojeżdża np. do Skarbimierza,
Wrocławia czy Opola. Obecny burmistrz, Marek Antoniewicz, miał
kilkanaście lat, aby rozwiązać ten problem. Nie zrobił tego, bezrobocie
oscyluje wokół 20%. To jest największy problem naszej gminy i jej
mieszkańców.
Trzeba z tym zawalczyć! Tymczasem, przeciwnicy
Kwiatkowskiego zamiast dopingować obecną władzę do pracy na rzecz
mieszkańców, straszą ludzi. Straszą Kwiatkowskim. Że jak zostanie
burmistrzem – wszystko rozwali. I zrujnuje. Zrujnuje ten wspaniały
dobrobyt, budowany latami. Zniszczy pozycje lidera, zajmowaną przez
naszą gminę. Jednak jak się nad tym głębiej zastanowić – to w gminie
pozostało niewiele do zniszczenia. I nawet, gdyby ktoś chciał niszczyć,
nie za bardzo ma już co.
Straszy się ludzi, że Kwiatkowski układa się z przedsiębiorcami,
„czyści im przedpole”. Nie wiadomo nawet co to znaczy, ale w groźbach
brzmi strasznie. Przekonuje się ludzi, że jak Kwiatkowski zostanie
burmistrzem, to sobie nie poradzi. Serio? Każdy, kto go zna, ma zupełnie
odmienne zdanie. Zresztą, trudno mówić, że obecna ekipa radzi sobie
jakoś zaskakująco dobrze. Tak szczerze, to liczba nierozwiązanych
problemów gminy mówi co innego. Ale to już sprawa na zupełnie inny wpis.
Apelujemy niniejszym do wszystkich wyborców – nie dajcie się
zastraszyć. Najlepiej będzie, jeżeli skorzystacie z okazji i osobiście
spotkacie się z Waldemarem Kwiatkowskim. Będzie kilka okazji. Sami
wyróbcie sobie o nim zdanie. Obecny burmistrz nie chce się z Wami
spotkać, ale to akurat mała strata – o nim świadczy sytuacja gminy i jej
problemy, nie rozwiązane od kilkunastu lat.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne erupcje kreatywności
przeciwników Kwiatkowskiego. Co nowego jeszcze wymyślą? Były ulotki,
straszenie sklepikarzy i kilka innych rzeczy, o których nie chce się
pisać. Rada od nas – zamiast straszyć ludzi, weźcie się do roboty! Gmina
tonie w problemach, mieszkańcom żyje się tu coraz gorzej, a wy zamiast
działać i coś zmieniać, puszczacie parę w gwizdek… Nie szkoda czasu?
oświadczenie ze strony Nasz Grodków
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń