sobota, 7 czerwca 2014

Chcecie być aktywni - nie wolno!

Jak się [nic] nie robi w Grodkowie

W naszym mieście w dalszym ciągu obywatele nie będą mogli zgłaszać potrzeby uchwalenia ważnych dla społeczeństwa uchwał.

w kwietniu zlozyliśmy wniosek w Uuzedzie gminy


W Grodkowie od lat osoby krytykujące władzę otrzymują np. na różnych forach internetowych jedną odpowiedź: „ty sam coś zrób”. Postanowiliśmy więc „coś zrobić” i to „coś” bardzo pożytecznego, propagowanego przez międzynarodowe organizacje wspierające rozwój społeczeństwa obywatelskiego jak choćby Fundację Batorego, która zorganizowała nawet ogólnopolską akcję, wspierającą takie inicjatywy. 

Zamarzyło się nam, żeby mieszkańcy Grodkowa mogli zgłaszać do rady miasta swoje projekty uchwał. Na przykład działkowcy mogą wnosić o regulacje dotyczące ogródków działkowych, mieszkańcy wsi np. mogą zaproponować minimalną odległość lokalizacji elektrowni wiatrowych od swoich siedzib itd. 


Teoretycznie takie sprawy powinni załatwiać radni. Polska demokracja jest jednak ułomna i w wielu małych gminach radni nie zachowują się jak reprezentacji społeczeństwa, lecz całkowicie podporządkowują się władzy wykonawczej, często występując wbrew interesom mieszkańców.
Bywają też w statutach gmin zapisy, że z inicjatywą uchwałodawczą może wystąpić nie jeden radny, lecz jedynie dość duża grupa zasiadających w radzie. Stworzenie grupy poparcia dla projektu uchwały niewygodnej dla władz gminy także może być trudniejsze niż zebranie 200 podpisów pod wnioskiem o przegłosowanie uchwały obywatelskiej. Pisalismy o tym już w październiku, w tym poście poście.
Jak doprowadzić do tego, żeby mieszkańcy mogli występować z inicjatywą uchwałodawczą? Wystarczy, że jedna osoba złoży wniosek do rady gminy o wprowadzenie do statutu gminy odpowiedniego zapisu. Najlepiej, aby taki wniosek wparło podpisami więcej osób.
Napisaliśmy więc taki wniosek, wielu młodych ludzie i mieszkańców wsi złożyło pod nim podpisy, przekazaliśmy go odpowiedniemu organowi.Pisalismy o tej inicjatywie w tym poście

Otrzymaliśmy odpowiedź, że owszem inicjatywa jest słuszna, lecz jest trudna do przeprowadzenia, dlatego rada miasta się nie zajmie nią w tej kadencji.
Czy rzeczywiście przeprowadzenie zmian jest takie trudne? Uchwała w tej sprawie nie niesie za sobą żadnych skutków finansowych dla budżetu. Praca nad nią polega na przepisaniu kilku zdań ze statutu innej gminy, w której mieszkańcy mają prawo do inicjatywy uchwałodawczej, następnie zaakceptowanie treści uchwały na komisji i przegłosowanie zmian do statutu gminy na sesji. Podyskutować można jedynie o liczbie podpisów pod projektem uchwały obywatelskiej. W przypadku takiej gminy o takiej wielkości jak Grodków zwykle wielkość poparcia wyznacza się w przedziale 100-200 podpisów.
Oto zadanie, które przerasta możliwości Rady Miejskiej Grodkowa tej kadencji.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz