Jak się [nic] nie robi w Grodkowie
W naszym mieście w dalszym ciągu
obywatele nie będą mogli zgłaszać potrzeby uchwalenia ważnych
dla społeczeństwa uchwał.
w kwietniu zlozyliśmy wniosek w Uuzedzie gminy |
W Grodkowie od lat osoby krytykujące
władzę otrzymują np. na różnych forach internetowych jedną
odpowiedź: „ty sam coś zrób”. Postanowiliśmy więc „coś
zrobić” i to „coś” bardzo pożytecznego, propagowanego przez
międzynarodowe organizacje wspierające rozwój społeczeństwa
obywatelskiego jak choćby Fundację Batorego, która zorganizowała
nawet ogólnopolską akcję, wspierającą takie inicjatywy.
Zamarzyło się nam, żeby mieszkańcy
Grodkowa mogli zgłaszać do rady miasta swoje projekty uchwał. Na
przykład działkowcy mogą wnosić o regulacje dotyczące ogródków
działkowych, mieszkańcy wsi np. mogą zaproponować minimalną
odległość lokalizacji elektrowni wiatrowych od swoich siedzib itd.
Teoretycznie takie sprawy powinni
załatwiać radni. Polska demokracja jest jednak ułomna i w wielu
małych gminach radni nie zachowują się jak reprezentacji
społeczeństwa, lecz całkowicie podporządkowują się władzy
wykonawczej, często występując wbrew interesom mieszkańców.
Bywają też w statutach gmin zapisy,
że z inicjatywą uchwałodawczą może wystąpić nie jeden radny,
lecz jedynie dość duża grupa zasiadających w radzie. Stworzenie
grupy poparcia dla projektu uchwały niewygodnej dla władz gminy
także może być trudniejsze niż zebranie 200 podpisów pod
wnioskiem o przegłosowanie uchwały obywatelskiej. Pisalismy o tym już w październiku, w tym poście poście.
Jak doprowadzić do tego, żeby
mieszkańcy mogli występować z inicjatywą uchwałodawczą?
Wystarczy, że jedna osoba złoży wniosek do rady gminy o
wprowadzenie do statutu gminy odpowiedniego zapisu. Najlepiej, aby
taki wniosek wparło podpisami więcej osób.
Napisaliśmy więc taki wniosek, wielu
młodych ludzie i mieszkańców wsi złożyło pod nim podpisy,
przekazaliśmy go odpowiedniemu organowi.Pisalismy o tej inicjatywie w tym poście
Otrzymaliśmy odpowiedź, że owszem
inicjatywa jest słuszna, lecz jest trudna do przeprowadzenia,
dlatego rada miasta się nie zajmie nią w tej kadencji.
Czy rzeczywiście przeprowadzenie zmian
jest takie trudne? Uchwała w tej sprawie nie niesie za sobą żadnych
skutków finansowych dla budżetu. Praca nad nią polega na
przepisaniu kilku zdań ze statutu innej gminy, w której mieszkańcy
mają prawo do inicjatywy uchwałodawczej, następnie zaakceptowanie
treści uchwały na komisji i przegłosowanie zmian do statutu gminy
na sesji. Podyskutować można jedynie o liczbie podpisów pod
projektem uchwały obywatelskiej. W przypadku takiej gminy o takiej
wielkości jak Grodków zwykle wielkość poparcia wyznacza się w
przedziale 100-200 podpisów.
Oto zadanie, które przerasta
możliwości Rady Miejskiej Grodkowa tej kadencji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz