Do mieszkańca Nysy zadzwonił mężczyzna podający się za jego zięcia. Miał spowodować wypadek i by nie pójść do więzienia potrzebował gotówki. 65-latek pożyczył mu pieniądze. Chwilę później zorientował się, że został oszukany i stracił 13 500 złotych.Wiecej na stronach policji w Opolu
tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz